22 luty 2014 roku został jednym z owych dni, które to zmieniły Internet. W przeglądarkach hurtem zaczęły pojawiać się ostrzeżenia o plikach ciasteczek i z tego powodu nieposłusznie atakując z popularnych stron, blogów i katalogów zostały zmartwieniem użytkowników internetu.
Poniżej znajdziecie kilka odpowiedzi na istotne zapytania o to czy ciasteczek wypada się w ogóle bać, czy na pewno umieszczanie połączonych z cookies komunikatów na witrynach www jest obligatoryjne, a w przypadku gdy tak – to w jakiej odmianie.
Ciasteczka, zwane również Cookies, wbrew popularnej opinii nie powstały w marcu. Jest to rzecz o długiej historii i jeden z elementów codzienności aktualnego Internetu. Formułując w możliwie najbardziej wymowny sposób – pakiety te są efektem komunikacji przeglądarki internetowej z hostingiem, na którym jest ulokowana strona internetowa i miszczą konkretne informacje umożliwiające witrynie WWW identyfikację różnych użytkowników. Fakt, że strona zapamiętuje takie informacje jak na przykład nazwę użytkownika czy też hasło bez potrzeby powtórnego ich wpisywania przy każdorazowym odświeżeniu strony to jest dokładnie zasługa działania cookies.
Norma prawna nie budzi krytyki
Cookies stały się też kompleksowym systemem przechowywania (ogólnikowych, jednak nawet w swojej ogólnej formie dość złożonych) danych na temat konkretnych internautów. To doprowadziło do popularnego używania ich w statystykach internetowych czy też branży promocyjnej, która zaczęła dopasowywać oferty reklamowe pod potencjalnego klienta na podstawie jego upodobań zaobserwowanych na podstawie cookies właśnie. Pierwotnie pożyteczne narzędzie personalizacji rozpoczęło tworzyć kontrowersyjności w obliczu coraz prężniejszej debaty dotykającej prywatności na stronach internetowych. Sami internauci poczęli natomiast dziwić się ile tak naprawdę wiedzą o nich samych owiane tajemnicą cookies.
Ta kwestia doprowadziła do gorącej dyskusji na gruncie Parlamentu Europejskiego, a finalnie opublikowania w 2008 roku dyrektywy, która od tego czasu wprowadzana jest w poszczególnych krajach członkowskich UE. Żądania znalazły wyraz w ubiegłej dużej nowelizacji Prawa Telekomunikacyjnego, jakiej szerzej przyjrzymy się na blogu w najbliższej przyszłości.
A BTW informacja, iż informacje informujące o ciasteczkach nie muszą pojawiać się powtórnie po ich zamknięciu, zapamiętuje się – w pakietach cookies. Skoro więc postanowimy wyłączyć tą funkcję w ulubionej przeglądarce, alertom o cookies bynajmniej nie będzie już końca. Takie to właśnie jest to innowacyjne, cookies – prawo na co dzień.